„A w teatrze wszystko inaczej..."
Dnia 29 września 2015 r. uczniowie klas III i IV wraz z wychowawcami udali się do Warszawy. Naszym celem było obejrzenie w teatrze „Syrena" spektaklu opartego na motywach powieści Astrid Lindgren pt. „Dzieci z Bullerbyn". Wyjechaliśmy sprzed szkoły o godz. 8.00, droga minęła tak szybko, że w ogóle nie zdążyliśmy się znudzić. Do teatru dotarliśmy tuż przed trzecim dzwonkiem, który oznacza rozpoczęcie przedstawienia. Szybko zajęliśmy miejsca na widowni. Wszyscy są ciekawi, jak będzie? Gasną światła, kurtyna idzie w górę, na scenę wychodzą aktorzy. Spektakl zapowiada się świetnie. Przenosimy się do małej szwedzkiej wioski Bullerbyn, co po polsku znaczy Hałasowo. Nazwa na pewno wywodzi się stąd, że mieszkające tam dzieci lubią różne żarty, psikusy, a czynią przy tym wiele hałasu. Głównymi bohaterami są: Lisa, Bosse, Lasse, Britta, Anna i Olle zamieszkujący trzy sąsiadujące ze sobą zagrody. Aktorzy odgrywający ich role włożyli wiele wysiłku, aby nas zaciekawić i rozśmieszyć. Bardzo dobrze im to się udało. Bawiliśmy się doskonale! Spektakl pokazał nam, jak ważna jest przyjaźń, że nie warto gniewać się z błahych powodów, lepiej wspólnie wesoło się bawić, niż być samotnym. Jeden z aktorów wiele razy zmieniał charakteryzację, ponieważ grał role: taty, dziadka, szewca, sprzedawcy, młynarza i handlarza staroci. Ale my oglądaliśmy spektakl bardzo uważnie i rozpoznaliśmy te wszystkie przebrania. Na zakończenie spektaklu aktorzy pięknie podziękowali widzom za przyjście do teatru i obejrzenie tego, co przygotowali. Zachęcali publiczność do przeczytania powieści „Dzieci z Bullerbyn’.’ Jesteśmy przekonani, że wiele z nas sięgnie po tę lekturę. Wszystko w teatrze nam się podobało - gra aktorów, scenografia i kostiumy. Najbardziej jednak spodobała się nam piosenka pt. „Najłatwiejsze ciasto w świecie’’. Na pewno nauczymy się ją śpiewać. Widownia długo oklaskiwała aktorów, wszystkim bardzo podobał się spektakl.
Po wyjściu z teatru udaliśmy się do pobliskich Łazienek. Po drodze minęliśmy budynek, w którym urzęduje pani premier wraz z Radą Ministrów. Na pewno działo się coś ważnego, ponieważ zauważyliśmy wozy transmisyjne wszystkich polskich stacji telewizyjnych. Alejami Ujazdowskimi dotarliśmy do Belwederu, który jest reprezentacyjną siedzibą prezydenta Polski. Tuż obok znajduje się pomnik Józefa Piłsudskiego, a zaraz obok wejścia do Parku Łazienkowskiego zrekonstruowany samochód, którym jeździł Marszałek - cadillac z 1934 roku. Spacerując po Łazienkach odpowiadaliśmy na pytania konkursowe dotyczące historii parku. Wiemy, że najwybitniejszą postacią związaną z tą rezydencją był król Stanisław August Poniatowski, który właśnie tutaj urządzał słynne „obiady czwartkowe’’. Odbywały się one w XVIII w., król zapraszał na nie ówczesnych intelektualistów polskich, dyskutowano na tematy związane ze sztuką, nauką omawiano dzieła literackie. Podczas spaceru do Pałacu na Wyspie wszędzie, wokół nas obserwowaliśmy małe, słodkie, rude wiewióreczki, które nic a nic się nas nie bały, ale z chęcią i zaciekawieniem do nas podbiegały. Idąc alejkami parku podziwialiśmy najpiękniejszy, znany na całym świcie pomnik naszego wybitnego kompozytora Fryderyka Chopina, dalej umieszczono postument laureata Nagrody Nobla, twórcy między innymi powieści „W pustyni i w puszczy" - Henryka Sienkiewicza. Dotarliśmy też do pomnika króla Jana III Sobieskiego, który w roku 1683 pokonał Turków pod Wiedniem. Wyprawa do Warszawy była wspaniałą lekcją historii, dowiedzieliśmy się o wielu niezwykłych rzeczach, a także utrwaliliśmy tę wiedzę, którą już posiadaliśmy. Na pewno z chęcią po raz kolejny wybierzemy się na spotkanie z historią i współczesnością naszej stolicy.
Relację z wyjazdu do Warszawy przygotowali uczniowie klasy IV w ramach innowacji pedagogicznej
pod kierunkiem p. Bogumiły Żółtowskiej nauczyciela języka polskiego.
